Koniec października i pierwsze dni listopada to czas zadumy, refleksji, czas odwiedzania grobów naszych bliskich, złożenia kwiatów, zapalenia zniczy. To istotny element naszej tradycji i kultury, w której głęboko zakorzeniona jest także potrzeba uczczenia tych, co polegli w obronie ojczyzny. Mając świadomość istnienia w Białymstoku takich miejsc i potrzeby troski o nie w dniu 29 listopada udaliśmy się, pod opieką Pań: Alicji Wróblewskiej i Anny Gibulskiej, na Cmentarz Wojskowy. Wyposażeni w worki i rękawice przystąpiliśmy do akcji przygotowywania grobów do Dnia Wszystkich Świętych. Na koniec zapaliliśmy znicze i zadumaliśmy się nad przemijaniem. Wspomnienie osób, które odeszły przywołały w naszych głowach słowa Ks. Jana Twardowskiego: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą…”.