NASI ZA GRANICĄ

Wspomnienia z Portugalii

„Cześć.

Nazywam się Małgosia i chciałabym opisać mój zagraniczny staż. Jestem na profilu technik żywienia i usług gastronomicznych, co obecnie jest bardzo pożądanym kierunkiem na rynku pracy. Wobec tego, że teraz  mamy wysoko rozwinięte kontakty między państwami UE, moja szkoła, czyli ZST dało mi szansę  wyjazdu  za granicę, dzięki czemu ja mogłam po raz pierwszy w życiu odwiedzić Portugalię. Praktyki zawodowe rozpoczęłam w październiku 2018 roku, a ja już od września nie mogłam się doczekać…Spędziłam fascynujące 3 tygodnie w Barcelos, 

miejscowości na północy Portugalii, między ludźmi o całkowicie innej kulturze i stylu bycia.

Wyjazd miał na celu poznanie nowych kultur zarówno tych którymi my się posługujemy w kontaktach z innymi, jak i tych kulinarnych. Moim zadaniem było pracować w małej lecz bardzo uroczej restauracji, w której szefem kuchni był bardzo przyjazny Pan, i jak  się okazało bardzo interesowały go ciekawostki na temat Polski.

W czasie praktyk  nauczyłam się wielu nowych sposobów i ciekawostek o kuchni Portugalskiej, która bardzo się różni od naszej. Dane mi było spróbować owoców morza,  różnych potraw z ryb i warzyw. Wyobraźcie sobie, ze tutejszy fast food to grillowane sardynki  

Dzięki kontaktowym współpracownikom zdołałam mocno się podszkolić w języku angielskim    i załapać kilka przydatnych zwrotów po portugalsku. Moje pozytywne podejście i chęci poznawania kulinarnych tajemnic, dały mi możliwość otrzymania propozycji pracy od właściciela restauracji. 

 A w czasie wolnym od praktyk po prostu zwiedzaliśmy. Ileż ciekawych miejsc, a to biblioteka, do której chodziła J.K Rowling (autorka Harrego Pottera), muzea, kawiarnie, kościoły, porty, starówki, winiarnie, zamki, stolicę, czy też piękne stare dworce i budowle mające swoją narodową historię.

Ludzie za granicą w brew pozorom żyją całkowicie inaczej. Portugalczycy są zdecydowanie bardziej otwarci i częściej szczęśliwsi  niż my. Przechodząc na ulicy człowiek spotyka się z zaciekawionym twarzami, które bacznie cię obserwują i często próbują nawiązać rozmowę. Mimo, że wyjazd trwał tylko 3 tygodnie ja poznałam mnóstwo nowych ludzi i spróbowałam wielu nowych rzeczy. Warto jest uczyć się w mieście, ponieważ daje nam to możliwości, których w życiu czasem możemy nie dostać.

Może więc  vê-lo em Portugal – Małgosia”